Wrocławska formacja 13 Drzew powraca z nowym singlem. Opublikowany pod szyldem 33 Records „Feniks” to nostalgiczna historia o przemijalności i nietrwałości ujęta w ramy amerykańsko-folkowego brzmienia.
Po bardzo dobrze przyjętym debiucie w postaci utworu „Jeszcze jeden grzech”, któremu towarzyszyła wyjątkowa, zamaskowana akcja promocyjna na ulicach Wrocławia, artyści przychodzą z kolejną propozycją, stanowiącą ponadto zapowiedź ich minialbumu. Konsekwentnie trzymają się obranej przez siebie ścieżki, „Feniks” kontynuuje bowiem eksplorację amerykańskiego folku rocka w polskim wydaniu, jednak z nieco subtelniejszym efektem niż w poprzedniej piosence. Balladowy, przesiąknięty emocjami numer hipnotyzuje i porusza, zarówno w warstwie muzycznej, jak i tekstowej.
Człowiek od zawsze szukał recepty na nieśmiertelność. Jedni widzieli swoją szansę w magicznych kamieniach, inni w kolorowych miksturach, a jeszcze inni w napisanych słowach, zamalowanych płótnach i stworzonych wynalazkach. Z jednej strony „Feniks” opowiada o ulotności nadziei, z drugiej natomiast o nadziei na tę właśnie ulotność, wielokrotne przeżywanie istnienia i jego ciągłość. Nadziei na nieśmiertelność – opowiada wokalista, Rafał Wawrzeń.
Projekt 13 Drzew powstał z inicjatywy Miłosza Całujka i Jędrzeja Wołka, znanych z folkowej kapeli Madamme i podcastu Cierpienia Młodego Muzyka. Skład ten uzupełniają Rafał Wawrzeń, wokalista i aktor znany między innymi z roli Jima Morrisona w musicalu Cezarego Studniaka „Jeździec Burzy”, oraz Teodor Lulis, perkusista i dyrektor Teodor Lulis Music Garage. Fani wspomnianego Madamme bez problemu odnajdą w twórczości 13 Drzew folkowe elementy, ukulele czy pianino, lecz znacznie więcej tu gitar, basu i perkusji. Jeszcze przed debiutem studyjnym grupa wyruszyła w swoją pierwszą letnią trasę koncertową, prezentując się na licznych festiwalach, od Giżycka po Zgorzelec. Tym samym muzycy zgromadzili oddaną rzeszę miłośników i zadedykowali im singiel „Jeszcze jeden grzech”.
zajrzyj po więcej:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz