środa, 25 stycznia 2023

Film „IO”, promowany przez utwór „La Canzone del Ciuccio” w wykonaniu Organka, nominowany do Oscara

W miniony wtorek, tj. 24 stycznia 2023, ogłoszono listę nominowanych do nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej, Oscarów. W kategorii film międzynarodowy szansę na otrzymanie statuetki otrzymało między innymi najnowsze dzieło Jerzego Skolimowskiego. „IO”. Jedną z głównych ról w tej produkcji zagrał Tomasz Organek, a na prośbę twórców, Ewy Piaskowskiej i samego reżysera, artysta ten wykonał ponadto starą, sycylijską pieśń ludową, zatytułowaną „La Canzone del Ciuccio”. 



„La Canzone del Ciuccio opowiada o wielkiej rozpaczy człowieka po utracie osiołka i w niezwykły sposób nawiązuje do scenariusza „IO”.

Odkryliśmy tę sycylijską, folkową pieśń o miłości do osiołka kilka lat temu, podczas pracy nad scenariuszemI było to coś w rodzaju miłości od pierwszego słyszenia. Inspirowała nas i wzruszała w ciągu całego okresu pracy nad filmem – mówi reżyser.

Jerzy momentalnie wpadł na pomysł, by Organek wykonał własną wersję, a Tomek zgodził się bez wahania. Rezultat przerósł nasze oczekiwania – dodaje Ewa Piaskowska, współproducentka i współautorka scenariusza.

Paradoksalnie osiołek z piosenki „La Canzone del Ciuccio” ma bardzo wiele wspólnego z osiołkiem IO – zauważa Tomasz Organek. – Oba niespełnione żywoty pełne obrazów świata pełnego zła i nienawiści kończą się śmiercią i po obu pozostaje tęsknota. W piosence po osiołku płacze śpiewak, przyznając, że bardziej tęskni za swoim przyjacielem niż za żoną. To bardzo silna przyjaźń, więź łącząca człowieka ze zwierzęciem. W filmie śpiewaka zastępuje widownia, która nie może pogodzić się ze stratą bohatera filmu, gdy ten, niewinny i czysty, kończy niezasłużenie w rzeźni. To poczucie bezradności i niesprawiedliwości obezwładnia i śpiewka, i widza, którzy nie są w stanie pogodzić się z ich śmiercią.

Zdjęcia do teledysku towarzyszącego „La Canzone del Ciuccio" powstały częściowo w miejscowości Custonaci, co roku zamieniającej się w jedną z największych szopek bożonarodzeniowych na świecie. Właśnie tam, w trakcie podróży po Sycylii, autorzy filmu zobaczyli osiołka, prekursora głównego bohatera „IO”Warto dodać, że „IO” zdibył już prestiżową nagrodę jury w Cannes.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz