czwartek, 8 września 2022

George Miller geniuszem? Film „Trzy tysiące lat tęsknoty” oczami twórców

Baśń dla dorosłych traktująca o niezwykłości niekontrolowanych uczuć, rozpalająca wyobraźnię widzów, a równocześnie podnosząca na duchu. Coś dla rozczarowanych i utwierdzonych w przekonaniu, iż są skazani na samotność. W najbliższy piątek, tj. 9 września 2022, do polskich kin trafi produkcja „Trzy tysiące lat tęsknoty”, najnowsze dzieło George’a Millera, reżysera kultowej serii „Mad Max”. Za dystrybucję odpowiada Monolith Films.



Obraz „Trzy tysiące lat tęsknoty” przedstawia legendarnego Dżinna (w tej roli Idris Elba), uwolnionego przypadkowo przez doktor Alitheę Binnie (Tilda Swinton). 

Moja bohaterka, która zajmuje się analizowaniem starożytnych podań i baśni, na jednym z bazarów w Stambule kupi dość niezwykłą pamiątkę. Dżinn z gustownie ozdobionej butelki obieca spełnić jej trzy życzenia – mówi Tilda Swinton w jednym z wywiadów.

Chociaż Alithea odmówi, Dżinn tak łatwo się nie podda. Chwyci ją za serce, prawiąc wzruszająco o smutnych kolejach losu. Na koniec zdradzi wybawczyni swoje największe pragnienie. Czy odzyska wolność?

On ma ogromną moc. Alithea nie będzie potrafiła mu się oprzeć – przyznaje Idris Elba w materiale promującym „Trzy tysiące lat tęsknoty”.

Atutami są tu scenariusz, obsada i reżyser, od pierwszego ujęcia mający jasną wizję.

Praca z George’em była jak lekcja udzielona przez mistrza. To była duża przyjemność patrzeć, jak analizuje każdy aspekt filmu, każdą scenę, każdy detal. To niesamowity film, przepełniony nostalgią i magiczną aurą. W dużej mierze dzięki niemu – wspomina Elba.

To było fantastyczne doświadczenie. On jest geniuszem, który całkowicie zatraca się w tym, co robi. Świetnie się z nim pracuje – zauważa Swinton.

Za kluczowe uznać należy przesłanie akcentowane przez George'a Millera.

To uniwersalna opowieść o tajemnicach i paradoksach życia oraz o sile przeznaczenia. Jak wiadomo, wszystkie historie o spełnianiu życzeń źle się kończą. Czy w naszym filmie będzie podobnie? Przyznaję też, że tą historią chciałem widza oczarować. Wierzę, że się to uda – dodaje reżyser w jednej z przedpremierowych rozmów.


zajrzyj po więcej:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz