SZULC to nowe, a już gorące nazwisko na polskiej scenie poprockowej. W minioną środę, tj. 15 grudnia 2021, muzyk zadebiutował singlem „Siadaj”, będącym zapowiedzią płyty „Skarb”.
Utwór „Siadaj” ukazał się pod szyldem Live Art Group, za dystrybucję odpowiada zaś Agora Digital Music. Kompozycję stworzył Tomasz Harry Waldowski, zaś tekst napisała Barbara Derlak. Piosenka jest jednym z punktów zwrotnych niezwykłej historii o tym, z czym zmaga się każdy młody człowiek zderzający się z dorosłym życiem. Musi podejmować decyzje mające bezpośredni wpływ na jego „być i mieć”. Nie chodzi tu o zbiór przypadkowych muzycznych eksperymentów, bowiem „Skarb” okaże się albumem koncepcyjnym opowiedzianym przez wokalistę z dzisiejszej perspektywy. Premierę krążka zaplanowano na wiosnę 2022.
SZULC zdobywał muzyczne wykształcenie w klasie wiolonczeli. Zostawił marzenia o byciu klasycznym instrumentalistą w momencie, gdy poczuł, że nie ma wystarczającej swobody artystycznej, że nie wolno mu realizować się tak, jak tego chce, i jest kompletnie niezrozumiany przez tak zwane autorytety pedagogiczne.
Pamiętam, jak po jednym z egzaminów powiedzieli mi: „Gdybyś zagrał tak na koncercie, dostałbyś owację na stojąco... Ale tutaj musimy Cię ocenić według naszego klucza...” – wspomina artysta.
Efektem jego decyzji o zakończeniu szkoły stał się rodzinny konflikt i wejście w samodzielne, dorosłe życie. Początki nie były proste. Przepełnione lękiem, rozczarowaniem, beznadzieją, brakiem perspektyw i wiary w siebie.
A Ty tak nie miałeś? – odpowiada, zapytany o genezę powstania nagrania „Siadaj”. – Nie mówili Ci, że byłeś taki zdolny, wrażliwy, ale zmarnowałeś wszystko i popełniasz wielki błąd? To było kilka miesięcy przed założeniem firmy. Kiedy jesteś młody i naiwny, starasz się i podejmujesz się kolejnej pracy, żeby spełnić oczekiwania wszystkich dookoła. W pewnym momencie zaczyna Cię to irytować, bo uświadamiasz sobie, że ten marazm, który Cię toczy, prowadzi donikąd. Czego byś nie zrobił, to i tak wylądujesz w punkcie wyjścia, a nawet jeśli nie, to zawsze znajdzie się ktoś, kto wszystkie Twoje zasługi przypisze sobie. Wzbiera w Tobie złość, która w pewnym momencie jest tak wielka, że musi w końcu znaleźć gdzieś ujście.
SZULCA poznajemy natomiast w momencie, kiedy jest trzydziestotrzyletnim właścicielem szybko rozwijającej się firmy w branży muzycznej. Prowadzi akademię dla wokalistów szkolącą za pomocą autorskiej techniki. Jako dyrektor artystyczny stoi na czele agencji muzycznej, a swoim debiutem inicjuje powstanie niezależnego projektu Live Art Group. Ceni sobie przekaz płynący z prawdy. Nadchodzący album stanowi więc naturalną konsekwencję tej sytuacji. Każdy singiel będzie kolejną cegiełką dokładaną do kompletnego obrazu przedstawionej na płycie historii zamkniętej w poprockowej konwencji nawiązującej klimatem do pierwszego krążka Coldplay, „Parachutes”.
zajrzyj po więcej:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz