środa, 21 lutego 2018

Mr. Root & Jerry Ropero z utworem „Halala”

Mala Propaganda Music prezentuje singiel duetu Mr. Root & Jerry Ropero, stanowiący efekt międzynarodowej kooperacji. Utwór „Halala”jest równocześnie klubowy i popowo-radiowy, łączy brzmienia klimatów latino i afro beat.

Nagranie „Halala” szturmem zdobyło światowe top listy i z powodzeniem weszło do repertuaru stacji radiowych na świecie, między innymi w USA, Kanadzie i Wielkiej Brytanii. Od daty swojej światowej premiery osiągnęło dziesiąte miejsce na Music-Works Charts w USA oraz drugie miejsce na DJ Promo Pool w Polsce. Za muzykę i tekst odpowiada sam Mr. Root.



Mr. Root to polski producent mający na swoim koncie wiele sukcesów, wśród których znalazła się współpraca z wytwórniami Pacha Recordings z Ibizy, Frierce Angel z Wielkiej Brytanii i Clubland Records z Niemiec. Jego produkcje grały takie gwiazdy, jak Carl Cox i Bob Sinclar. Z kolei Jerry Ropero to światowej sławy hiszpański producent i DJ znany również w Polsce z przebojów „Coracao”, „The Storm” i „Fack You”. Jego hity niejednokrotnie zdobywały pierwsze miejsca list przebojów na całym świecie. Obydwaj muzycy przyjaźnią się od lat i stworzyli wspólnie różne projekty. Tym razem połączyli swoje siły przy produkcji najnowszej piosenki, „Halala”.

Zajrzyj po więcej:


Szymon Wydra & Carpe Diem zapraszają do „Małego raju”

Szymon Wydra & Carpe Diem przedstawiają teledysk do singla zatytułowanego „Mały raj”. To kolejny utwór zwiastujący nową, nadchodzącą wielkimi płytę formacji. Dotychczas światło dzienne ujrzały nagrania Dzień dobry", „Warto wierzyć”, „Dla Ciebie” i „Płyń”.

Jak wszyscy wiemy, życie ciągle serwuje nam przeróżne chwile, zarówno te słodkie, jak również te, które smakują... „inaczej”. Istny życiowy rollercoaster... Podczas gdy skupiamy się na mało istotnych rzeczach, te ważne umykają gdzieś często bezpowrotnie. Dlatego nie bagatelizujmy ani chwil, ani spraw pozornie błahych, bo często drzemie w nich ogromna siła, która potrzebuje tylko iskry naszej dobrej woli, aby się przebudzić. Tą siłą jest szacunek do życia, w którym, jak wszyscy wiemy... nie jesteśmy sami! - wyjaśniają muzycy.

Za tekst utworu odpowiada Tomasz Żak, natomiast muzyka stanowi wspólne dzieło Zbigniewa Suskiego, Szymona Wydry i Jarosława Suskiego. Scenariuszem i reżyserią klipu, w którym wystąpili Agata Żabińska i Sebastian Styperek, zajął się Wiesław Zieliński.




Zajrzyj po więcej:

VIDEO zagra na prezentacji Włókniarza

Co łączy żużel z jednym z najpopularniejszych i najbardziej lubianych polskich zespołów? Okazuje się, że... bardzo wiele! VIDEO, gdyż to o tej formacji mowa, wystąpi bowiem podczas tegorocznej prezentacji drużyny Włókniarza. Wydarzenie odbędzie się w niedzielę, 4 marca br., w Hali Sportowej Częstochowa.

Grupy muzycznej z Wojtkiem Łuszczykiewiczem na czele nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Muzycy stworzyli takie niekwestionowane hity, jak „Idę na plażę”, „Bella”, „Alay”„Środa czwartek”„Wszystko jedno”, „Soft”, „Papieros”, „Szminki róż”, „Fantastyczny lot” czy „Ktoś nowy”. Tych przebojów z pewnością nie zabraknie podczas koncertu uświetniającego inaugurację tegorocznego sezonu PGE Ekstraligi. Specjalnością VIDEO są także niespodzianki repertuarowe, zatem w ramach występu możemy spodziewać się tego, co niespodziewane. A to wszystko za sprawą sześciu chłopaków, którym muzyka od zawsze płynie we krwi. O pasji, z jaką grają i otwartości, z jaką traktują  fanów, przekonacie się już za niespełna dwa tygodnie. Wystarczy 4 marca pojawić się w Częstochowie!


Przypomnijmy, iż lider i wokalista VIDEO ma na swoim koncie mnóstwo ról. Poznaliśmy go między innymi jako dziennikarza, aktora, kompozytora, gitarzystę, tekściarza, pisarza, poetę, a nawet jurora w nowej edycji programu „Idol”. Kilka tygodni temu do Internetu trafiła elektryzująca wiadomość, że otrzymał funkcję dyrektora artystycznego łódzkiego DOZ Maratonu. Obecnie Wojciech Łuszczykiewicz pracuje nad solową płytą. O efektach tych działań będziemy informować na bieżąco!

Częstochowskie „Lwy” zaprezentują się w pełnej krasie w hali sportowej przy ulicy Żużlowej 4. Oprócz akcentów muzycznych i sportowych nie zabraknie ponadto licznych konkursów. Początek imprezy wyznaczono na godzinę 17. Bilety będą dostępne w dwóch wariantach cenowych: 15 złotych za miejsce na trybunie górnej oraz 30 złotych za miejsce na trybunie dolnej i na parkiecie.  Dzieci do lat 12, czyli urodzone w 2006 roku i później, udział w wydarzeniu wezmą  bezpłatnie.




Zajrzyj po więcej:

[WYWIAD] Sławomir: „Prawdziwej miłości trzeba szukać w górach”

Nikogo nie zaskoczy chyba stwierdzenie, iż 14 lutego to święto zakochanych. Dlatego też, będąc na walentynkowym koncercie Sławomira, nie mogłam nie zapytać wokalisty właśnie o miłość. Jeśli chcecie dowiedzieć się, jak wygląda owo uczucie z perspektywy króla Rock Polo i co łączy Sławomira z Andrzejem Piasecznym, przeczytajcie poniższy wywiad. Miłej lektury! 

W minioną środę, tj. 14 lutego, odwiedziłeś wraz z zespołem starachowicki klub ChillOut, gdzie odbył się Twój walentynkowy koncert. Zacznijmy więc od miłości, a konkretnie od „Miłości w Zakopanem”. Jakie to uczucie dla artysty, kiedy jego teledysk zostaje wyświetlony przeszło sto milionów razy? 

Cześć tu Sławomir. To ogromna radość. Ten teledysk i piosenka są podziękowaniem dla fanów, którzy wsparli powstanie naszej debiutanckiej płyty „The Greatest Hits”. Cieszę się, że tak pięknie sobie radzi. A od kilku dni „Miłość w Zakopanem” jest numerem 1 na trzech najważniejszych, radiowych  listach przebojów. To marzenie każdego piosenkarza.

Najpierw Internet i koncerty, potem radio i telewizja, a teraz nawet mowa potoczna, gdyż fragmenty tekstu wspomnianej piosenki przytaczane są w najróżniejszych kontekstach. „Miłością w Zakopanem” nazwano między innymi rekolekcje powołaniowe dla młodzieży. W którym momencie zdałeś sobie sprawę z tego, że ten niezaprzeczalny hit wszedł na stałe do kanonu muzyki rozrywkowej?

Wiesz, ja cały czas dużo pracuję i nie myślę o tym. Mam w głowie kolejne pomysły i piosenki do nagrania. Bardzo mi miło, jeśli ktoś uczy się Miłości pod tym hasłem. Tej prawdziwej miłości trzeba szukać właśnie w górach. Tam, gdzie jest cicho i gdzie niebo jest bliżej.

Od Anety do Megiery - taką historię miłosną Sławomira doskonale znamy. A jak wyglądały pierwsze perturbacje uczuciowe króla Rock Polo? 

Pamiętam, że z miłości do koleżanki z liceum zacząłem chodzić na lekcję gry na gitarze. Byłem zakochany i zdeterminowany. Zapytałem mojego kumpla z ławki, czy mam jakieś szanse. On popatrzył na mnie i powiedział: 
- Sławomir, szczerze?
- Tak.
- Żadnych szans nie masz. 
Szanse były, ale musiałem śpiewać piosenki Piaska. [śmiech]

Fani pokochali Cię za różne role: wokalisty, aktora, twórcy cyklu „Fura Gwiazd”... Media obiegła ponadto informacja, iż do owego zestawu dołączyć może także stanowisko prowadzącego w programie „Big Music Quiz”. Czy zdradzisz coś na ten temat? 

Im większy sukces osiąga projekt Sławomir, tym ciekawsze propozycje aktorskie dostaje. Mamy tak ogromne zasięgi i potężną liczę fanów, że producenci doceniają to. Ostatnio przyjąłem główną rolę w komedii „Skok w Bok” w warszawskim Teatrze Capitol. Serdecznie zapraszam na ten spektakl, tym bardziej, że gramy tam razem z Kajrą. 
Wiem, że jestem brany pod uwagę jako prowadzący „Big Music Quiz”. Kocham muzykę. Jeśli dostanę takie wyzwanie, to podejmę rękawice. 

Za co Sławomir najbardziej kocha Ojczyznę? 

Za poczucie humoru. To, że jestem w takim momencie kariery, jest dowodem na to, że Polacy mają ogromne poczucie humoru. Chcą się bawić ze Sławomirem. Zapomnieć o trudnej codzienności i po prostu śmiać, tańczyć. Po to dla nich gramy. 
Za gościnność i serce,  jakie dostaję, koncertując po całym Kraju. 
Za wartości, które są stałe, za najlepsze trunki w Europie [śmiech] i fantazję.

Czym dla Sławomira jest miłość?

To bardzo poważne pytanie. Dla mnie prawdziwa miłość jest w małżeństwie. Trzeba się o nią bardzo starać, pielęgnować. 
Trzeba dla niej walczyć z własnym egoizmem. To jest dla mnie najtrudniejsze. Rodzina jest pięknym poligonem miłości.
Jest też „Miłość w Zakopanem”. Ta jest najprzyjemniejsza i najprostsza. Wystarczy Magdalena, muza i szampan. [śmiech]

Dziękuję za rozmowę!


Sławomir w klubie ChillOut (fot. Paulina Kalinowska)

Zajrzyj po więcej: