wtorek, 9 grudnia 2025

Zespół kilka czułości prosi w ciemno: „Oczami do mnie mów”

Czy można okazać kilka czułości z zamkniętymi oczami? Jak najbardziej! Zwłaszcza gdy chodzi o singiel Oczami do mnie mów”, zaprezentowany w zupełnie innej wersji niż ta znana z płyty Mięta”. Sprawdźcie, jakiego artystycznego eksperymentu podjęli się muzycy!



Kapela kilka czułości nagrała nową wersję piosenki w ramach live session, czyli, krótko mówiąc, zarejestrowała ją podczas wykonania na żywo. Co ciekawe, wszyscy członkowie grupy wystąpili z oczami... zasłoniętymi opaskami, przewrotnie w stosunku do tytułu singla, a równocześnie, z uwagi na kolor, odpowiednio w stosunku do tytułu albumu. Jak mówią same czułości, ten zabieg po pierwsze podkreśla tematykę i znaczenie utworu traktującego o sile spojrzenia, a po drugie jest elementem performatywnym, który przez wzgląd na swoje zamiłowanie do teatru wprowadziła wokalistka kilku czułości, Ania. Całą akcję zrealizował filmowo Janek Kamiński, a miała ona miejsce w murach malowniczego Dworu Marii w Szymocinie.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz