Mówi się, że kobiety są z Wenus, a mężczyźni z Marsa. Teorię tę potwierdza Karina Opyrchał w swoim najnowszym singlu, zatytułowanym właśnie „Wenus”.
Wokalistka opowiada tu o sile kobiecości i namiętności. Z tekstem współgra oparta na latynoskich rytmach, tanecznym beacie i pozytywnej energii kompozycja.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz