Nadszedł „Koniec świata”! Ale spokojnie, nie grozi nam apokalipsa. Tak brzmi bowiem tytuł nowego singla formacji Heima, który ujrzał właśnie światło dzienne.
Pod względem tekstowym „Koniec świata” to autentyczna historia Olgi Stolarek. Wokalistka Heimy wyznaje bowiem, że jej sny zwykle są bardzo nietypowe. Osoby na jawie bliskie jej i życzliwe w widzeniach sennych objawiają się jako postacie potworne, bezduszne, natomiast wrogowie ze świata realnego stają się przyjaciółmi. Jak te doświadczenia przełożyły się na piosenkę? Przekonajcie się sami!
Utwór zapowiada płytę o tej samej nazwie. Ukaże się ona 18 lipca, a będzie równocześnie otwarciem kolejnego rozdziału twórczości Heimy i kontynuacją wydawnictwa „Świat z tektury”.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz