Tym razem już nie tylko w kolorowym swetrze, ale również w kowbojskich butach i kapeluszu oraz w towarzystwie swojego hobby horse’a. Greg Strangler, gdyż to o nim mowa, w takim właśnie pełnym rynsztunku wychodzi ze studia i prezentuje nowy singiel, „Kiedy tonę”.
Kolejny singiel Grega porusza temat ucieczki od codziennych problemów i frustracji, traktuje także o szukaniu wsparcia u bliskich w trudnych chwilach. Lubujący się w miękkim, barwnym odzieniu chłopak z mandoliną łączy ten przekaz z kompozycją z pogranicza polskiego dream popu i indie folku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz