Administratorr Electro zaprasza na przejażdżkę! Naszym środkiem lokomocji będą... „Niewidzialne samochody”. Chociaż ich nie widać, brzmią naprawdę świetnie. Zresztą przekonajcie się sami!
„Niewidzialne samochody” to historia poświęcona tym najbardziej osobliwym i dewastującym chwilom po rozstaniu, gdy trudno się pozbierać, przeżywając swoistą żałobę. W tych momentach, zanim oswoimy się z nową sytuacją, często podejmujemy desperackie decyzje, które pomóc mają wrócić do strefy komfortu, która została utracona. Utwór „Niewidzialne samochody” poświęcony jest właśnie jednym z takich momentów. Bohater piosenki postanawia pod nieobecność dawnej sympatii wejść do mieszkania, w którym kiedyś mieszkali razem. W tym celu przemierza ulice pod osłoną nocy, otwiera drzwi na klatkę znanym sobie kodem, rozpoznaje wszystkie szczegóły, od zapachów na klatce po szczekanie psa sąsiada, a następnie wchodzi do mieszkania, używając zapasowego klucza ukrytego pod paprotką przy drzwiach. W mieszkaniu okazuje się, że wszystko jest po staremu i gdzieś między zasypanym naczyniami zlewem w kuchni a kapiącym jak zwykle kranem nasz bohater odnajduje przez chwilę spokój, czując się jak dawniej, czyli tak, jakby chciał się czuć – opowiada Administratorr Electro.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz