Iwona Skv publikuje kolejny singiel zwiastujący zbliżające się wielkimi krokami wydawnictwo zatytułowane „1986”. Zaprezentowany pod szyldem 33 Records „Atropocen” porusza się w klimacie ekologicznym, zwracając uwagę słuchaczy na zachodzące w środowisku zmiany.
Bardzo frustruje mnie zanieczyszczenie hałasem, smogiem, mam poczucie, że bardzo trudno jest znaleźć miejsca, gdzie jest woda, czyste powietrze i nie ma głośniczków na bluetooth. Obawiam się, że ludzie bogaci odgradzają się od reszty ludzkości, prywatyzując przyrodę i spokój – mówi Iwona.
„Atropocen” jest wyjątkowy także pod tym względem, że to jedyny zapowiadający płytę „1986” utwór powstały na mocy kolaboracji. Usłyszymy tu Kachę Kowalczyk z Coals.
Jestem z tego powodu bardzo dumna, bo Coals to jeden z moich ulubionych zespołów i jestem wielką fanką zarówno Kachy, jak i całego duetu. W tym utworze zaśpiewała ze mną zwrotkę, a także refreny w formie unisono, w których chciałam osiągnąć efekt sklejenia się głosów w jeden, gdzie nie można rozpoznać, która z nas śpiewa. Smaczku dodał też Mooryc, który postprodukował ten numer. Zmienił końcówkę kompozycji, wzbogacając ją o masywną porcję basu, która dodaje piosence zadymienia i mistyczności – wyjaśnia artystka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz