Oto wyjątkowo fartowny piątek trzynastego, zwłaszcza dla fanów Pale Path! Właśnie dziś światło dzienne ujrzał nowy singiel tej modern metalowej formacji, „Two black hills”. To pierwszy utwór wydany od czasu świetnie przyjętej płyty EP „Primal” z roku 2019 i jednocześnie zapowiedź albumu „Flat line”.
„Two black hills” opisuje rzeczywistość, gdzie większość ludzi na własne życzenie oddaje kontrolę fałszywym liderom. Stanowi przestrogę przed lenistwem, niechlujstwem i brakiem zainteresowania swoim losem, a równocześnie motywuje do działania i angażowania się w kwestie dotyczące naszego życia.
Sam zespół podkreślał wielokrotnie, że do jego głównych idei należy bezkompromisowość i tezę tę potwierdza także świeżo opublikowany numer, zrealizowany przez Filipa Hałuchę z Heinrich House Studio, nagrany między innymi w Nebula Studio i zmiksowany przez szwedzkiego mistrza nowoczesnego metalu, Henrika Udda, odpowiadającego za
brzmienia takich kapel, jak Imminence, Architects czy Bring Me the Horizon. Kolejną warstwą uwypuklającą zawarty tu przekaz jest sfera wizualna, będąca efektem ponownej współpracy z reżyserem Aleksandrem Kropidłowskim. Poprzednio ta kooperacja zaowocowała klipem do singla „Enemy”, który zdobył nagrodę Polish Music Video Awards za najlepszy polski teledysk, w kategorii Rock i Ostre Brzmienie. Tym razem całość prezentuje całkowicie odmienny klimat. Wideo do „Two black hills” krzyczy do odbiorcy w każdej sekundzie trwania, miga, morfuje, przeskakuje, znika i atakuje. Muzycy i reżyser postawili na agresywne zastosowanie technologii glitchowania obrazu, podkręcając go dodatkowo nowatorską zabawą z formą 3D i efektami wizualnymi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz