„Bejbis” to tytuł nowego filmu Andrzeja Saramonowicza. Ta produkcja polecana przez Monolith Films wejdzie do kin za tydzień, tj. 21 października 2022, jednak już dziś możemy uchylić rąbka tajemnicy. W jednej z ról wystąpi bowiem znany siatkarz... Andrzej Wrona. Sportowiec wcieli się w postać Jezusa, a gdyby tego było mało, na wielkim ekranie zaprezentuje się w autentycznej tunice osiemnaście lat temu noszonej na planie „Pasji” Mela Gibsona przez Jima Caviezela.
O kulisach tej niecodziennej sytuacji opowiada Enrica Iacoboni, autorka kostiumów do „Bejbis”. Współpracuje ona z największymi kostiumografami we Włoszech i w Hollywood, a specjalizuje się w strojach religijnych. Pracowała między innymi z Paolo Sorrentino przy serialach „Młody papież” i „Nowy papież” oraz przy filmie „Dwóch papieży” Fernando Meirellesa. Karierę zawodową rozpoczęła jako asystentka wybitnego włoskiego kostiumografa, Maurizio Millenottiego (znanego z przygotowywania kreacji dla Federico Felliniego) przy „Pasji” Mela Gibsona. Jednym z kostiumów własnoręcznie przez nią stworzonych była szata Jezusa. Nosił ją wówczas grający Chrystusa Jim Caviezel.
Jeszcze w trakcie zdjęć Gibson i Caviezel zostali przyjęci na specjalnej audiencji u papieża Jana Pawła II i właśnie on poświęcił szatę Zbawiciela. Przez kilkanaście lat kostium był przechowywany niczym relikwia we włoskim magazynie Tirelli. Na planie „Bejbis” Enrica zapragnęła tego symbolicznego odzienia dla Andrzeja Wrony.
Czułam, że jest to dla mnie jakiś ważny moment w mojej karierze, dlatego zdecydowałam się zadzwonić do Tirelli i poprosić ich o wypożyczenie tej właśnie tuniki na potrzeby filmu – wspomina Iacoboni. Studio bez problemu wyraziło zgodę.
zajrzyj po więcej:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz