„Bejbis” to pełna humoru i gorzkiej refleksji historia Ady (Marta Żmuda Trzebiatowska) i Mikołaja (Grzegorz Małecki), małżeństwa z kilkunastoletnim stażem, rodziców piętnastoletniej Meli (Basia Papis), którym w trakcie suto zakrapianej imprezy przytrafi się wpadka. W jaki sposób reżyser skompletował obsadę swojego najnowszego filmu? Jaki prezent otrzymała od niego odtwórczyni głównej roli?
Andrzej Saramonowicz najpierw do mnie zadzwonił, a następnie wysłał scenariusz z pytaniem o opinię – ujawnia Marta Żmuda Trzebiatowska, zapytana o kulisy kompletowania obsady. – Tekst przeczytałam z zapartym tchem. Gdy się z nim zapoznałam, wiedziałam jedno: bardzo chcę zagrać Adę. Od początku czułam ją każdym milimetrem swojego ciała. Bałam się tylko, że kiedy pragnie się czegoś za bardzo, to rozczarowania bywają tym bardziej bolesne. Potem był casting, kilka dni niepewności i 6 grudnia Andrzej zrobił mi najpiękniejszy prezent na mikołajki w postaci Ady (…). Cieszę się, że reżyser miał wyobraźnię i odwagę, by powierzyć mi tę rolę. Mam nadzieję, że go nie zawiodłam
Niezbyt często mi się to zdarza, ale tym razem było tak, że Andrzej Saramonowicz zadzwonił do mnie i zaproponował mi główną rolę męską – dodaje Grzegorz Małecki. – Powiedział, że właściwie sobie nikogo innego nie wyobraża w roli Mikołaja. Przyznam, że była to dla mnie ogromna nobilitacja. Raz, że to jest świetny reżyser, a dwa, swój come back filmowy postanowił zrobić z moją pomocą. Bardzo doceniam ten gest.
Z kolei Basia Papis wpadła w oko reżyserowi „Bejbis” dzięki roli w „Zupie nic” Kingi Dębskiej.
Zobaczył mnie w tym filmie i doszedł do wniosku, że powinnam też u niego zagrać. Zadzwonił i powiedział, że ma dla mnie rolę Meli – zdradza młoda aktorka. – Przyznam, że nigdy wcześniej nie widziałam żadnego z jego filmów, ani „Testosteronu”, ani „Lejdis”. Opowiedziała mi o nich mama, która bardzo lubi obydwa filmy.
W rolach drugoplanowych wystąpią: Dominika Kluźniak, Ewa Telega, Adam Hutyra, Joanna Kurowska, Bronisław Wrocławski, Krzysztof Gosztyła, Anna Iberszer i Artur Barciś. Zobaczymy tu jednak kogoś jeszcze. Na wielkim ekranie pojawi się debiutujący jako aktor... Damian Ukeje! Czy spisał się śpiewająco? Przekonamy się wkrótce.
zajrzyj po więcej:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz