czwartek, 30 października 2025

Poetyckie spotkanie Natalii Niemen. Poznajcie „Kantyczkę wołania pełną”

Sztuka sprawia, że możliwe stają się spotkania międzypokoleniowe, a nawet te sięgające znacznie dalej, pozwalające przenikać się jej różnych dziedzinom. Na taki właśnie pomost łączący dwa artystyczne brzegi wkroczyła Natalia Niemen, która po raz kolejny sięgnęła po ubiegłowieczną i wciąż świetnie się mającą poezję Tadeusza Gajcego, by powołać do życia i przedstawić nam „Kantyczkę wołania pełną”.



No więc, dlaczego właśnie Gajcy? Poezją Tadeusza Gajcego zaraziła mnie trzy lata temu Ludmiła Małecka, kapitalna wokalistka, muzyk i coach wokalny. Wraz z Arturem Grudzińskim przygotowywali koncert upamiętniający twórczość tego niedocenionego poety czasów II Wojny Światowej. Wraz z kilkoma innymi śpiewakami mieliśmy za zadanie wykonać piosenki nasycone poezją tego wyjątkowego poety. Zapytałam Ludmiły, czy w grę wchodzi osobiste napisanie muzyki. Okazało się, że jak najbardziej. Tak właśnie powstały dwa utwory, które znajdą się na mojej pierwszej płycie autorskiej, nad którą nadal pracuję: „Z listu” oraz „Kantyczka wołania pełna” właśnie. Poezję Tadeusza Gajcego darzę szczególnym zainteresowaniem i uczuciem. Pewna zagadkowość, którą aż pulsują strofy jego dzieł  zaciekawia, drąży i porywa kojącymi falami piękna. Coś czuję, że jeszcze nie raz jego twórczość zainspiruje mnie do ubrania jej w dźwięki. Wszak Wodnik Wodnika zawsze inspiruje – opowiada Natalia.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz