Na tę premierę fani kapeli Sierpień z pewnością od dawna ostrzyli sobie kły. Oto nastało wreszcie Halloween, a wraz z tym świętem wszystkich mrocznych osobistości pojawił się on: „Wampir”. Elegancki, świetnie brzmiący, równie dobrze wyglądający... i puszczający oko do tych, którzy odważą się skrzyżować wzrok z jego lśniącym czerwienią spojrzeniem.
„Wampir” opowiada o o zagubieniu, utracie kontroli i fatalnym zauroczeniu. Pod względem brzmieniowym natomiast w swoim czwartym singlu Sierpień sięga po szybkie gitary, energetyczne solówki i prostą, choć niebanalną formę garażowego rocka, które ma po prostu... we krwi.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz