Nie regulujcie odbiorników, bo oto naprawdę „Nadchodzą święta”! Za ten rzeczy stan odpowiada Monika Susłyk, która wcale nie urwała się z choinki, tylko prezentuje, nomen omen, swój nowy singiel, będący zwariowaną opowieścią o bożonarodzeniowych tradycjach XXI wieku.
Nie ma tu dzwoneczków i reniferów – zamiast tego jest popowy vibe i ironiczny komentarz do przedwczesnego świątecznego szaleństwa: od emisji Kevina we wrześniu i mikołajów obok szkolnych zeszytów, po konsumpcjonizm i wyścig wózków sklepowych. Do piosenki powstał też wakacyjny teledysk nagrany na Gran Canarii i w Grecji – bo czemu by nie tańczyć w czapce Mikołaja na plaży? – opowiada Monika.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz