Muzyka wpływa na słuchaczy w różny sposób, ale czy potrafi uzdrawiać? Cezary Rosiński, czterdziestoletni biznesmen i coach z Warszawy, postanowił udowodnić, że jest to możliwe i… na potwierdzenie tych słów zaprezentował swój debiutancki utwór. Piosenka „Piękna znak”, gdyż o niej mowa, ukazała się w minioną środę, tj. 11 marca 2020.
Nagranie „Piękna znak” powstało na mocy kolaboracji wokalisty z inkubatorem artystycznym, wytwórnią muzyczną Delphy Records. To piosenka naładowana pozytywnym przekazem i motywacją, którą w myśl hasła „Chcesz, robisz, masz” Cezary od lat dzieli się w ramach coachingowej działalności. Teraz postanowił połączyć zamiłowanie do obcowania z ludźmi ze swoją pierwszą życiową pasją, jaką od zawsze była muzyka.
Uwielbiam kontakt z drugim człowiekiem i całe życie skupiałem się na tym, by pomagać innym, by ich wspierać i motywować – wyznaje Cezary Rosiński. – Życie jednak bywa przewrotne, a kryzys dopadł w końcu i mnie. Kiedy się z nim uporałem, zrozumiałem, że chcę zrobić kolejne kroki, a że kocham muzykę i poczułem, że jestem na to gotowy, postanowiłem stworzyć własny materiał. Dzięki pomocy wspaniałych osób, z którymi współpracuję, zrobiłem to.
Chciałem poprzez tę piosenkę opowiedzieć o tym, jak trudne życiowe sytuacje mogą stać się naszą szansą na zobaczenie większej całości – dodaje piosenkarz. – Krótko mówiąc: Chłopaku! Twoja kobieta wyjechała, zostawiła Cię? To masz teraz szansę zrobić coś ze swoim życiem i odmienić je tak, by kolejny dzień, miesiąc czy rok były inne, lepsze. Poznaj siebie, zastanów się, co możesz zmienić, weź łopatę i zacznij przekopywać swój życiowy ogródek – zapewniam, że natkniesz się tam na prawdziwe skarby.
Od pucybuta do milionera. Tak brzmi najkrótsze streszczenie historii Cezarego. Zaczynał bowiem jako szeregowy pracownik, a dziś jest prezesem i zarządza kilkoma przedsiębiorstwami. Mimo licznych sukcesów na polu zawodowym to właśnie muzyka od zawsze zajmowała w jego sercu czołowe miejsce. W młodości grał na akordeonie, lecz finalnie odkrył, iż jego ulubiony instrument muzyczny to własny głos.
Przez dwadzieścia trzy lata grałem w licznych składach na różnego rodzaju imprezach, weselach. W pewnym momencie jednak wypaliłem się i zapragnąłem spróbować czegoś innego – zająłem się biznesem i coachingiem, spełniałem się w tym... jednak muzyka wciąż nie dawała mi o sobie zapomnieć. Wracałem do niej wielokrotnie, ale nie byłem gotowy na stworzenie czegoś własnego. Dziś jest inaczej – dojrzałem do tego, by podzielić się z innymi własną twórczością.
Cezary Rosiński interesuje się psychologią, samorozwojem, duchowością, aczkolwiek wolne chwile najchętniej spędza ze swoją córką podczas jazdy konnej. Pasjonuje go wszystko to, co jeszcze niepoznane: uwielbia podróżować i odkrywać nowe miejsca.
zajrzyj po więcej:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz