Co napisać w liście do tych, którzy nas zawiedli, skrzywdzili, zadali nam rany? Jedno proste słowo: „Dziękuję”. Może to zaskakujące stwierdzenie, lecz w swoim najnowszym singlu Mailov słusznie zauważa, że choćby najboleśniejsze doświadczenia potrafią nas czegoś nauczyć, a nawet sprawić, iż znajdziemy w sobie siłę i odwagę, o jakie się dotąd nie podejrzewaliśmy. Przecież gdzieś tam czeka na nas dobro, czyste i pozbawione wszelkich „ale”, a walka o samego siebie nigdy nie będzie przereklamowana.
Bądźmy dla siebie wyrozumiali. Wystarczy, że świat i ludzie dookoła tak często nie są. Z każdej blizny można stworzyć nową, mocniejszą wersję siebie i tego nam życzę – mówi Mailov.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz