Choć w kalendarzach trwa jeszcze listopad, w głośnikach i słuchawkach na dobre rozgościł się dziś „Grudzień”. I to naprawdę wyjątkowy, bo taki, który potrafi rozgrzać i zziębnięte dłonie, i jeszcze bardziej zmarznięte dusze. Mowa tu o pewnej nowej piosence, opowiadającej o świętach, ale takich, gdzie Mikołaj nie nosi czerwonego stroju i brody, a nasz własny uśmiech, jaki możemy posłać bliskiej nam osobie, nasze własne spojrzenie znaczące więcej niż krawat czy kolejna para skarpet pod choinką. Jak stworzyć tak pełną ciepła historię? Do tego potrzebny jest niezły... MYK.
Grudzień może być bardzo magiczny, jeśli w pośpiechu nie zgubimy tego, co najważniejsze. A dobrych życzeń nigdy dość, szczególnie, gdy można je sobie śpiewająco odtwarzać do woli. Niech przyniosą uśmiech, rozgrzeją serca i zaczarują ten czas, który mija zbyt szybko – mówią artyści.
„Grudzień” zapanował także na Spotify.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz