Agnieszka Kaszczyk oddaje głos wszystkim tym, którzy dotąd własnoręcznie go sobie odbierali, i zachęca do wiary we własne możliwości. Czyni to za pośrednictwem singla „I choose me”, jak sama przyznaje, bardzo dla niej ważnego i osobistego.
„I choose me” to dla mnie swego rodzaju manifest wewnętrznej siły i odwagi zerwania z cudzymi oczekiwaniami. To historia o tym, że wybór siebie, swoich kolorów i marzeń, jest najważniejszym krokiem do szczęścia i autentyczności, nawet jeśli oznacza zostawienie za sobą miejsc czy ludzi, którzy nas nie akceptują, których być może przytłaczamy… Prawdziwa wolność zaczyna się wtedy, gdy przestajemy się bać i „śpiewamy swoją własną melodię”. Nie chodzi tutaj o egoizm, a o odwagę, by żyć w zgodzie z samym sobą – opowiada Agnieszka. – Dedykuję ten utwór z całego serca wszystkim, którzy kiedykolwiek musieli się ukrywać, marzyć w ciszy, odważyć się odejść lub odnaleźć w sobie siłę, by postawić na siebie, a także wszystkim, którzy odnajdują w tych słowach choć kawałek swojej własnej historii – dodaje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz