czwartek, 28 kwietnia 2022

„Pani Basia” opowie o smogu. Zapowiedź filmu w reżyserii Pawła Deląga i z muzyką Korteza

To będzie z pewnością najgorętszy film tego roku, a zarazem kolejny w reżyserii Pawła Deląga. Premiera obrazu „Pani Basia”, gdyż o nim właśnie mowa, odbędzie się już 11 maja 2022 na Canal+ i Onet VOD. Tym razem znany aktor, scenarzysta i producent stanął po drugiej stronie kamery, aby jeszcze dosadniej nagłośnić jeden z najbardziej... palących problemów w naszym kraju. Ta produkcja z muzyką Korteza otworzyła 4. Międzynarodowy Festiwal Filmów Ekologicznych BNP Paribas Green Film Festival w Krakowie.



Jutro przyjdzie nowy dzień... Nigdy nie wiemy, co on nam przyniesie, a to, co dziś miało dla nas, znaczenie jutro zamienia się w pył! – pani Basia.

„Pani Basia” traktuje o mieszkającej przez całe życie w Krakowie emerytowanej nauczycielce zmagającej się z chorobą nowotworową wywołaną smogiem. W tym krótkometrażowym trzydziestominutowym materiale pada wiele ważnych pytań. Czy w stu procentach jesteśmy kowalami własnego losu? Dlaczego ktoś wolny od papierosów ma płuca nałogowca wypalającego po trzy paczki dziennie? Czy kiedy zmagamy się ze śmiertelną chorobą, system opieki zdrowotnej w Polsce może w jakiś realny sposób pomóc swoim obywatelom? Czy zostajemy wtedy sami?

Mimo rozgrywającego się na pierwszym planie osobistego dramatu „Pani Basia” zostawia widza z czymś więcej niż tylko rozpaczą. Pomimo wielkiej tragedii bohaterki paradoksalnie znajdziemy tu pochwałę życia.

Pragnę pozostawić po obejrzeniu filmu widza z przekonaniem, że każde życie jest cenne, los każdego człowieka jest ważny, a ofiary nie są tylko numerami w tabelach statystycznych. W chorobie, w ciężkiej chwili chodzi o godność pacjenta. Pamiętajmy, że każdy z nas wcześniej czy później może właśnie takiej pomocy potrzebować – zaznacza Paweł Deląg– To drugi film, który wyreżyserowałem po „Zrodzonych do szabli”, a trzeci krótki metraż, który powstał we współpracy z Piotrem Biedroniem („PM.2.5”„Piękna robota”). „Pani Basia” to temat zupełnie inny od pierwszego, przyszedł z potrzeby serca. Opowieść jest inspirowana doświadczeniami ludzi, którzy musieli się zderzyć z choroba nowotworową. „Pani Basia” powstawała w dobrej atmosferze, czułem zaangażowanie całego zespołu produkcyjno-realizatorskiego, choć nie było łatwo :). Poprzeczka była wysoko zawieszona, plan pracy był napięty, ale udało się zrealizować trzydzieści minut filmu w dwa dni zdjęciowe. Po trzech dniach film był praktycznie już zmontowany. Bardzo jestem wdzięczny za piękną muzykę, którą skomponował Kortez, i za to, że użyczył nam utwór „Od dawna już wiem” oraz wszystkim członkom ekipy za ich świetną pracę, a przede wszystkim za zaangażowanie.


KrakówNowa Huta tuż przed Świętami Bożego Narodzenia. Z radia dobiega rozmowa dziennikarza (Bartek Węglarczyk) z profesorem (Tadeusz Huk) o negatywnym wpływie smogu na stan zdrowia Polaków. Pani Basia (Elżbieta Jarosik) słucha radia, w międzyczasie sprawdzając wypracowania napisane przez jej uczniów. Sięga po list wysłany do niej przez szpital w sprawie konsultacji onkologicznej. Pani Basia wysiada z pustego autobusu i udaje się do Szpitala Pulmonologicznego na Oddział Onkologii. Kilka godzin czeka w korytarzu na wizytę u lekarza, wraz z dziesiątkami innych chorych. Ze szpitalnych głośników płyną monotonnym głosem podawane kolejne numerki pacjentów. Widać smutne twarze zainteresowanych zdających sobie sprawę z mnogości osób, z jakimi będą musieli „walczyć” o samo szpitalne łóżko czy też termin na tomografię komputerową...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz