czwartek, 21 września 2023

Zespół .usmi debiutuje singlem „Chciałbym”

„Chciałbym” to pierwszy singiel pochodzący z albumu „generacja_z” formacji .usmi. Piosenka wraz z towarzyszącym jej klipem ujrzała światło właśnie dziś, tj. 21 września 2023.



W skład .usmi wchodzą dwaj bracia, czyli bębniarz Damian i poeta Tomek, swoją muzykę określający mianem narcobeatu. Stawiają na minimalizm, przejawiający się występowaniem w duecie i pisaniem krótkich piosenek.



„Chciałbym” opowiada o buncie, który jest naturalną reakcją na niespodziewane zmiany – mówi Tomek Utwór powstał w burzliwym dla mnie okresie życia: utrata pracy, rozstanie, przerwane studia, rozpad zespołu. Bez planu i nadziei jeździłem po Polsce i Europie, grając na ulicy i  choć to wyświechtany frazes  szukałem siebie. Miałem to szczęście, że dość szybko byłem w stanie ocenić sytuację z odpowiedniego dystansu. W ten oto sposób, gdzieś między Unter den Linden a Mostem Karola, zacząłem pisać o tym, że chciałbym sobą jeszcze byćPo powrocie do domu zacząłem ubierać swoje przemyślenia w odpowiednie dźwięki. Jednym z pierwszych etapów pracy nad utworem było przekonanie Damiana do odejścia od klasycznych hardrockowych rozwiązań, które wykorzystywaliśmy w swojej twórczości przez ostatnie dziesięć lat. Potem poszło już prosto :). Proste akordy i loopy przywiozłem ze streeta„Chciałbym” to pierwszy utwór .usmi, który napisałem dla formującego się zespołu  to wtedy też przypomniałem sobie o swoim małym marzeniu – minimalistycznym, acz modernistycznym duecie inspirowanym takimi zespołami, jak Royal Blood czy Twenty One PilotsTeledysk do „Chciałbym” wyreżyserował Krystian Kornel, na podstawie pomysłu naszego fotografa i przyjaciela Wojtka Przybysza. Za kamerą stanął Marek Mogilski (który współpracował wcześniej między innymi z Kwiatem Jabłoni). Nasz klip to historia dwojga młodych ludzi: młodego, zagubionego artysty (w tej roli Adam Wojciechowski, znany między innymi z filmu Rój”, w którym zagrał u boku Romy Gąsiorowskiej i Eryka Lubosa) i poukładanej, ambitnej architektki (w tej roli Bogusia Trzeciakowska, którą można zobaczyć choćby w Grach rodzinnych” Netflixa), co na pierwszy rzut oka brzmi jak klasyczny, dobrze wszystkim znany mezalians. W tym przypadku jednak relacja między dwojgiem ludzi staje się nie tylko trudna, lecz niebezpiecznie niemożliwa. Dlaczego? Zobaczcie sami. Praca na planie była dla mnie wielką przygodą. Był to nasz pierwszy klip, pierwszy profesjonalny plan zdjęciowy, a do tego spore wyzwanie logistyczne, zdjęcia zaczynały się bowiem o szóstej rano, dwieście kilometrów od miejsca, gdzie noc wcześniej graliśmy koncert. Mimo wielu przeszkód myślę, że Krystianowi udało się ukazać historię prostą, acz niebanalną, dobrze korespondującą z tekstem piosenki.


zajrzyj po więcej:

.usmi na Facebooku


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz