STRONY

piątek, 15 kwietnia 2022

Maurin z premierą singla „Eudaimonia”. Posłuchaj i nie bój się bać

Maurin ponownie oplata nas swoją pajęczyną utkaną z cieni i mile widzianego w sztuce niepokoju. Dziś, tj. 15 kwietnia 2022, premierę we wszystkich serwisach cyfrowych miał bowiem jego drugi singiel, „Eudaimonia”, zwiastujący debiutancką płytę artysty. 



Maurin stawia w dużej mierze na ciemne, elektroniczne dźwięki z charakterystycznym, onirycznym wokalem. Czerpie inspiracje z tego, co dziwne, mistyczne, niezrozumiałe i nieodkryte. Chętnie sięga po książki, filozofię stoicką, powieści egzystencjalne i ciekawe filmy. W swojej muzyce bazuje głównie na kontrastach. Ma być mrocznie, tajemniczo i nostalgicznie, aby zachęcić słuchacza do własnych poszukiwań.


Im więcej wiesz, tym częściej milczysz. Tak w jednym zdaniu można opisać mój nowy utwór   wyjaśnia Maurin Nie w każdej sprawie musimy zabierać głos. Nie zawsze musimy mieć rację, a nawet jeśli ją mamy, nie musimy tego nikomu udowadniać. Zwracasz się do swojego wnętrza i wzrastasz w ciszy. Twoje szczęście, spokój i harmonia życiowa jest wewnątrz, a nie na zewnątrz. Szczęście to droga, proces. Harmonia to dostrajanie się do naszych naturalnych wibracji. Spokój to poczucie, że wszystko, co się nam przydarza, dzieje się po coś i temu ufasz.


W swojej muzyce wykorzystuję kontrasty, czerń i biel, oniryczny wokal na tle ciemnej, elektronicznej muzyki, aby pokazać, że to, co widzimy lub słyszymy, nie zawsze jest takie, jakie nam się wydaje, że jest  dodaje.  Należy poszukać głębiej i stopniowo odkrywać. Chciałbym, żeby moja muzyka dawała nadzieję. Mimo że jest dość mroczna, tajemnicza, to na końcu ciemnego tunelu zawsze znajdziesz światło. Kiedy zamykasz oczy lub gasisz wszystkie światła, to na początku jest ciemno. Tylko przez chwilę. Dla mnie kolor czarny jest symbolem wyciszenia, spokoju, harmonii. Zagłębiania się w siebie. Zamykasz oczy. Widzisz ciemność. Na tej czarnej planszy możesz malować, co chcesz, za pomocą wewnętrznego światła. Czasem należy zgasić wszystkie światła, żeby zobaczyć gwiazdy. Moja muzyka to jak nurkowanie w głębinach niespokojnego oceanu, który każdy z nas chowa ukryty w sobie. Na początku się boisz, nie wiesz, co cię czeka. Musisz przepłynąć wiele kilometrów, nie znając drogi, nie widząc nadziei na przetrwanie. Z jakiegoś powodu jednak zwracasz się ku sobie. Chcesz odkrywać i doświadczać. Jeśli zdecydujesz się zanurzyć w głębinach siebie, możesz odnaleźć tam spokój, poczuć harmonię, jedność i połączenie ze wszystkim, co Cię otacza. Po prostu naciśnij play, aby się wyłączyć. Życie osadza się na zamkniętych powiekach.



Maurin to singer-songwriter, producent, wokalista, kompozytor i autor tekstów. Edukację muzyczną rozpoczął w klasie tuby, ukończył też studia na kierunku muzykologii. Jako twórca porusza się wokół takich gatunków, jak indietronica, indie electronic czy downtempo, z domieszką akustyki i z wyczuwalnym zamiłowaniem do brzmień basowych


zajrzyj po więcej:




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz