środa, 3 lutego 2021

[WYWIAD] NoVela: „Najprościej można powiedzieć, że połączyła nas muzyka”

Nazywają się NoVela, jednak na ich temat można napisać całkiem niezłą powieść! Dziś zaś zapraszam Was do lektury wywiadu poświęconego między innymi debiutanckiemu wydawnictwu, które zaprezentują światu już wkrótce.



Czarno na Czarnym: Właśnie ukazał się Wasz debiutancki singiel zatytułowany „Jesteś”. Jakie emocje towarzyszą tej wyjątkowej, pierwszej w karierze grupy
premierze?

NoVela: Jesteśmy bardzo podekscytowani tym faktem i zadowoleni, że mogliśmy wreszcie wypuścić pierwszą piosenkę. Długo na ten moment czekaliśmy, a odbiór tego utworu jest bardzo pozytywny.

Czarno na Czarnym: Wspomniany utwór stanowi zapowiedź albumu, który ukaże się już za chwilę, bo w pierwszej połowie bieżącego roku. Jakich historii audialnych możemy spodziewać się na tej płycie?

NoVela: Słuchacze z pewnością będą mieli okazję posłuchać w większości rocka i popu, ale pojawią się też wpływy funku czy bluesa. Jeśli chodzi o teksty, to płyta jest w całości napisana po polsku i opowiada o różnych relacjach międzyludzkich.

Czarno na Czarnym: NoVela to układanka złożona z członków różnych zespołów. W jaki sposób przecięły się Wasze drogi i jakie okoliczności doprowadziły do powstania formacji?

NoVela: Najprościej można powiedzieć, że połączyła nas muzyka. Pracowaliśmy wcześniej razem przy okazji innych projektów. Znamy się od lat i siłą rzeczy kolegujemy się, przyjaźnimy.

Czarno na Czarnym: W Waszej twórczości można wyłowić nawiązania do lat 80. Które cechy muzyki z tamtej dekady cenicie najbardziej? Czy macie swoich ulubionych przedstawicieli przodujących wtedy gatunków?

NoVela: Cała dekada lat 80. obfituje w najlepsze utwory z gatunku pop, jakie poznaliśmy przez wszystkie lata swoich doświadczeń muzycznych. Oczywiście wielu artystów z tamtych lat niebezpiecznie blisko ocierało się o kicz, dlatego naszym celem było wyciągnięcie esencji tego stylu i wplecenie go we współcześnie brzmiące piosenki. Przy czym warto zaznaczyć – to nie jest płyta w stylu lat 80. Pojawiają się za to na niej interteksty, pewne odniesienia, cytowania, które dla wprawnego słuchacza mogą się okazać sporą frajdą. Ciężko wymienić ulubionych artystów z tej epoki, bo jest ich po prostu zbyt wielu.

Czarno na Czarnym: Wasza muzyka to eklektyczne zestawienie brzmień retro i nowoczesnych, popu, rocka i funku. Jakim wspólnym mianem określilibyście muzykę, jaką tworzy NoVela?

NoVela: Nie do końca staramy się „być retro”, raczej bardziej tacy po prostu jesteśmy. Mamy sentyment do lat 80. czy 90., zwłaszcza jeśli chodzi o muzykę. Jednocześnie słuchamy też nowych rzeczy i one nas też w pewnym sensie inspirują. Oczywiście wymyślono w muzyce już chyba wszystko, więc trudno określić naszą muzykę czymś nowym. Jest to wypadkowa nas wszystkich – tego, co nas ukształtowało, co lubimy i w czym jesteśmy wiarygodni.

Czarno na Czarnym: Wiemy, co gracie. A czego słuchacie?

NoVela: Słuchamy różnych rzeczy, różnych stylów muzycznych, podziwiamy wielu artystów. Od klasyki grungu, czyli Alice in Chains, Pearl Jam, przez współczesnych wykonawców, takich jak Alicia Keys czy Joss Stone po tuzy lat 80., jak Queen, INXS, Genesis, Toto czy Lady Pank

Czarno na Czarnym: Czego mogę Wam życzyć, w przestrzeni artystycznej i nie tylko?

NoVela: Abyśmy mogli wreszcie zaprezentować swoją muzykę na żywo, co nie jest oczywiste w dzisiejszych czasach. To chyba marzenie większości muzyków, tych debiutujących i tych z pierwszych stron gazet.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz