Czarny Bez odsłania swoje muzyczne oblicze „W blasku księżyca”. Taki bowiem tytuł nosi drugi album formacji, który ujrzał właśnie światło dzienne... i nocne.
Płyta powstawała głównie nocą więc w blasku księżyca. Nosi piętno nocy z której zespół czerpie siły i energię choć na płycie jest sporo świata, które niosą kawałki czysto folkowe, pieśni tradycyjne – mówią muzycy.
Równocześnie z wydawnictwem ukazał się singiel „Noc w lesie”. To historia o pradawnej, dzikiej, niebezpiecznej puszczy, niegdyś pokrywającej większość terytorium Polski.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz