Jakiego wokalistę warto poznać, jeżeli dotychczas nie spotkaliśmy się z jego twórczością? Propozycji mogłoby pewnie paść wiele, że dziś naszym kandydatem jest shane. i kropka! Sprawdźcie, jakie dźwięki kryją się pod tym pseudonimem.
Ten młody artysta z Śląska muzyką zajmuje się już od siedmiu lat. Para się niekonwencjonalnymi brzmieniami, jak połączenie elektroniki industrialnej z alternatywą i elementami popu. Sam często podkreśla, że jego utwory są niezwykle emocjonalne, a wszystkie etapy ich powstawania przynosi mu łzy wzruszenia lub smutku, w zależności od przekazu danej piosenki. Sam pisze śpiewane przez siebie teksty, które są szczere i osobiste, opowiadające o jego życiu, a równocześnie na tyle uniwersalne, że każdy słuchacz może w nich odnaleźć cząstkę swojej duszy. Sięga po metafory i porównania, malując w ten sposób wielowymiarowe obrazy liryczne. Nieustannie poszukuje kolejnych inspiracji, a jego najnowszy album, „PARADOKS LP”, otworzył mu drzwi przed szerszą publicznością. Płyta ukazała się pod szyldem wytwórni Niebieski Label i sam shane. uznaje ją za najważniejszy projekt w swoim dotychczasowym dorobku. Na krążku dużą rolę odgrywa Warszawa, jednak w ramach „paradoksalnej trasy” artysta odwiedził znacznie więcej miast, jak Gliwice czy Łódź, gdzie wystąpił podczas festiwalu Great September. To między innymi tam dał się poznać jako krzewiciel świetnego kontaktu z fanami, których coraz liczniejsze grono pojawia się przed sceną na koncertach. Chcecie do nich dołączyć? Śledźcie media społecznościowe shaine'a. i bądźcie na bieżąco!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz