PESTA to nowa osobowość na polskiej scenie muzycznej. Wokalistka towarzysząca dotąd innym artystom powiedziała sobie wreszcie: „Pragnę” i wkroczyła na ścieżkę solową, a pierwszym na niej przystankiem jest utwór o takim tytule.
Muzycznie singiel ten oscyluje wokół jazzu, soulu i r&b, opowiada zaś o potrzebie bliskości i bycia kochanym, która jest tak samo naturalna i pierwotna jak pragnienie wody. Piosenka zapuściła korzenie już trzy lata temu, gdy PESTA, a właściwie Paula Grabowiecka, wspólnie z grupą przyjaciół zaczęła pracę nad materiałem.
Spotykaliśmy się co dwa tygodnie na salce prób i improwizowaliśmy. Nie wiedzieliśmy, co z tego wyjdzie, i tak właśnie powstały pierwsze szkice. Potem włożyliśmy dużo pracy, aby utwór dopracować, dopiąć na ostatni guzik, zanim zaczęliśmy nagrywki. Daliśmy przepływ temu, co mamy w sobie. Dlatego jest to prawdziwe i naturalne – mówi PESTA.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz