STRONY

środa, 5 listopada 2025

Marcin Jurecki zaprasza na pokaz „Czarno-białego filmu”

Czy macie ochotę na seans, podczas którego nic nie jest oczywiste? Dziś w repertuarze przewidziano „Czarno-biały film”, taki bowiem tytuł nosi nowy singiel zaprezentowany przez Marcina Jureckiego. Ta opowieść o wspomnieniach wracających jak stary obraz – pozornie wyblakły, ale wciąż niosący emocjonalny ciężar  stanowi pierwszy krok na nowej muzycznej drodze wokalisty i zapowiada jego debiutancką płytę EP. Piosence towarzyszy teledysk zawierający nawiązania do klasyki kina.



„Czarno-biały film” to utwór, który powstał z potrzeby zmierzenia się z obrazami, które wracały do mnie jak sceny z filmu, którego nie sposób zatrzymać. „Czarno-biały film” to mój sposób na oswojenie tego, co dawno powinno było zniknąć, ale wciąż żyje gdzieś pod skórą. Inspiracją stały się moje wewnętrzne przeżycia – te, które pojawiają się niespodziewanie i których nie da się zagłuszyć. Procesowi tworzenia towarzyszyła fascynacja kinem Davida Lyncha, co szczególnie widać w teledysku – pełnym niedopowiedzeń, symboli i atmosfery onirycznego niepokoju. Muzycznie bliskim punktem odniesienia była dla mnie między innymi płyta „The Car” zespołu Arctic Monkeys, której intymność i subtelność zainspirowały mnie do budowania nastroju. Ten singiel jest formą oczyszczenia – zapisem chwili, w której przeszłość spotyka się z teraźniejszością w jednym, nie do końca zrozumiałym kadrze – opowiada Marcin Jurecki.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz