Formacja The Analogs przypomina, albo może informuje, że „Życie to jest gra”. Ale jeżeli owa gra brzmi tak jak twórczość tych muzyków, bez wątpienia warto zdecydować się na partyjkę czy dwie. Album o takim właśnie tytule powstał z okazji trzydziestolecia kapeli, jako kompilacja utworów znanych z wcześniejszych wydawnictw.
Na niektóre z tych piosenek było za wcześnie, niektóre przeszły bez echa, chociaż poruszają bardzo ważne z naszego punktu widzenia tematy. Od wielu lat, mimo że jesteśmy zespołem punk rockowym, swoje kompozycje opieramy na klasycznym rhythm'n'bluesie. Jeszcze dziesięć lat temu dla ludzi, którzy przychodzili na nasze koncerty, bardziej rockowy sposób grania był mniej atrakcyjny od typowych punkowych kompozycji. Patrząc na to, jakie dzisiaj są reakcje naszej publiczności, myślę, że ten album ma szansę na spore zainteresowanie ze strony empatycznej i rozumiejącej otaczające nas problemy publiczności – mówi gitarzysta i wokalista grupy, Kamil Rosiak.
Przez te trzydzieści lat przeszliśmy długą drogę. Życie było dla nas dobre, bo udało nam się pokonać wiele przeszkód i problemów, tak w kwestiach związanych z zespołem, jak i prywatnych. Ja osobiście jestem bardzo zadowolony z tego, że jest okazja, aby jeszcze raz nagrać te kilka piosenek, bo uważam je za ważne. Mimo że mam w tej chwili pięćdziesiąt pięć lat, nadal cieszę się z tego że mogę grać i w ten sposób dzielić się z innymi emocjami i opiniami na temat otaczającego nas świata – dodaje Paweł Czekała, autor tekstów grający w The Analogs od samego początku.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz