Pochodzący z Torunia duet Runo wyściubia nos spod ciepłego koca i prosi: „Zabierz mnie gdzieś”. Trzeci singiel Beaty Buchholz i Marcina Młynarczyka to historia ucieczki od tego, co przytłacza, to moment wytchnienia spędzony z ukochaną osobą w jej ulubionym miejscu, to chwila zapomnienia i beztroski.
Runo składa się z dwóch różnych osobowości, a równocześnie dwóch podobnych wrażliwości. W swoim nowym utworze artyści rezygnują z preferowanego dotąd minimalizmu na rzecz żywszego brzmienia. Jak prezentuje się efekt? Przekonajcie się sami!

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz