„Kwiaty” podarowane bez okazji? Któż z nas nie chciałby ich dostać chociaż raz. Dziś wszystkim fanom wręcza je Miłosz Skierski, w swoim nowym, opublikowanym pod szyldem wytwórni Niebieski Label singlu opowiadający o rozpadzie relacji, w której tytułowe rośliny zamiast rosnąć i kwitnąć, stają się metaforą bólu, zdrady i gnijących wspomnień.
„Kwiaty” pisałem w momencie, kiedy czułem, że coś się kończy, choć jeszcze próbowałem to podlewać i utrzymać przy życiu. To była dla mnie bardzo szczera konfrontacja z tym, że niektóre relacje nie niosą już piękna, tylko ciężar. Ten utwór to wyrzucenie z siebie wszystkiego, co gniło, i pierwszy krok w stronę wolności – mówi Miłosz.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz