wtorek, 26 lutego 2019

Neal Cassady i ostatni singel z albumu „Later Than You Think”

Krakowska grupa Neal Cassady opublikowała ostatni już singel z wydanego w ubiegłym roku albumu „Later Than You Think”, który ukazał się nakładem Music Is The Weapon.

Neal Cassady to energetyczna neo-psychodelia, ładne piosenki poddane garażowej obróbce, powykręcane i rozimprowizowane. Zespół został założony przez Rafała Klimczaka i Marcina Gągolę w 2014 roku. Współpraca zaowocowała nagraniem debiutanckiego albumu. Nastąpiło to rok później, gdy do składu dołączyli Michał Dymny, Tomek Głuc i Hanka Harmata. „Night Howler” ujrzał światło dzienne, między innymi w formacie winylowym, dzięki akcji crowdfoundingowej. Grupa występowała pod nazwą Neal Cassady & The Fabulous Ensemble i zaprezentowała się na festiwalach Soundrive 2016 i Jarocin 2017. Drugi krążek, zatytułowany „Later Than You Think”, został wydany w 2018 roku nakładem Music Is The Weapon. Album nagrano w odosobnieniu, w szczawnickiej chacie na górze Średniak. Formacja odeszła od elementów stylistyki folk-rockowej, rozstając się tym samym z Hanką Harmatą i jej harmonijką, oraz zrezygnowała z drugiego członu nazwy. Neal Cassady obrał kierunek neo-psychodelii, wydłużając formy i wprowadzając elementy improwizacji.

Muzycy mają za sobą ponad pięćdziesiąt koncertów i sesji radiowych (na przykład w Radiowej Trójce w ramach OFFSESJI) oraz występ w warszawskiej Zachęcie. Utwory doceniło wielu dziennikarzy muzycznych, takich jak Wojciech  Mann, Piotr Stelmach, Jarosław Kowal, Agnieszka Szydłowska czy Tomasz Żąda. W tym roku planują kolejne wydawnictwa.



Ten zespół jest pięknie dziwny. Jakby ktoś nakręcił alternatywny western, dodał muzyki dziwacznej, ulotnej, czymś zatrutej i obsadził w głównej roli wrzeszczące go Nicka Cave’a z okresu Murder Ballads; To jest chore... i dobre! - Piotr Stelmach w audycji OFFENSYWA.

zajrzyj po więcej: 

fot. Aleksandra Kucia

„Czekam”, czyli nowa piosenka Oli Wielgomas

Obraz do utworu „Czekam” to teledysk nagrany w czasie akustycznej sesji live 19-letniej wokalistki Oli Wielgomas.

Kompozytorem muzyki do „Czekam”  jest Marcin Nierubiec, który pisał piosenki dla takich artystów, jak Maryla Rodowicz, Michał Bajor, Krzysztof Kiljański, Kasia Cerekwicka czy Gromee . Za tekst odpowiada sama Ola Wielgomas. W nagraniu udział wzięli również znakomici muzycy: gitarzysta Dawid Rakowski i wiolonczelista Patryk Rogoziński. Nagranie zrealizował Dariusz Polubiec.

Piosenka „Czekam” dotyka tak naprawdę wielu tematów. Może być oczywiście utworem o miłości. Dla mnie opowiada ona przede wszystkim o braku, niekoniecznie o braku pięknych uczuć. O takiej wewnętrznej pustce, którą chce się zapełnić. Utwór traktuję jako poszukiwanie siebie samej właśnie w drugiej osobie czy w konkretnym uczuciu. Czekam w nim, aż odnajdę prawdziwe odbicie i przyjdzie ukojenie i spokój - zdradza wokalistka.

Ola Wielgomas to młoda wokalistka, autorka tekstów. Zamiłowanie do muzyki i sztuki towarzyszy jej od dziecka. Przez wiele lat związana była z chórem „Artos” Teatru Wielkiego w Warszawie oraz Ogniskiem Teatralnym u Machulskich. Śpiewała na deskach teatrów i filharmonii. Obecnie uczestniczy w projekcie My Name Is New dla młodych artystów w wytwórni Kayax. Chce tworzyć własną muzykę, która będzie otwierała jej własny, alternatywny świat. I tym światem pragnie wywoływać w ludziach emocje, poruszać, sięgać do ich wrażliwości. Muzyka jest dla niej świątynią, wkraczając do niej wyznaje prawdę o samej sobie i innych.



zajrzyj po więcej:


Szymon Komasa z debiutanckim albumem „Polish Love Story”

Miłość rozpala emocje w albumie Szymona Komasy „Polish Love Story”. O tym największym z uczuć traktują przepiękne pieśni polskich kompozytorów. Debiutancki krążek artysty ukazał się 14 lutego br. Obok hitów polskiej wokalistyki na płycie znalazły się także światowe premiery fonograficzne utworów Grażyny Bacewicz i Pawła Mykietyna.

Szymon Komasa o miłości opowiada niebanalnie, z elegancją i rzadko spotykaną aktorską werwą. Jego interpretacje znanych pieśni tchną świeżością i młodzieńczą pomysłowością, a jednocześnie Komasa pokazuje kunszt dojrzałego artysty, który doskonalił, studiując między innymi w programie Artist Diploma of Opera Singing Juilliard School, współpracującym ze studiem operowym przy Metropolitan Opera oraz w Londyńskiej Guildhall School of Music and Drama. Wokaliście towarzyszy przy fortepianie Oskar Jezior – multiinstrumentalista i kompozytor o międzynarodowej renomie.

Choć bardzo wysoko cenię nagrania Jerzego Artysza, Andrzeja Hiolskiego Bernarda Ładysza, to jestem świadom, że nie istnieje specjalizacja „pieśń polska”, jakiś styl analogiczny do stylu wykonywania pieśni Schuberta, Schumanna, pieśni francuskiej. Ten Chopin musi mieć wiele z Szymka. Ze mnie – normalnego chłopaka. Nie udaję specjalisty od wszystkiego. Daję cząstkę siebie. To bywa bardzo intymne – mówi Szymon Komasa w rozmowie z Adamem Suprynowiczem.

W 2018 roku Komasa zachwycił swoimi interpretacjami utworów Mieczysława Fogga. Klasycznie wykształcony wokalista, laureat międzynarodowych nagród, występujący na najbardziej prestiżowych scenach świata, znalazł własną drogę do repertuaru retro muzyki popularnej i rozkochał w sobie publiczność. Na swoim albumie zwrócił się w kierunku najważniejszego polskiego repertuaru pieśniowego takich twórców, jak Chopin, Karłowicz, Niewiadomski, a także Bacewicz, Baird, Szymanowski czy Mykietyn. Pieśni Grażyny Bacewicz i Pawła Mykietyna to premiery fonograficzne.

Gdybym zignorował te znaczenia, nie byłbym sobą. W operze wypracowałem nawyk szkicowania postaci, szukania analogii na przykład u bohaterów filmowych. Film jest dla mnie bardzo ważny. Interesuję się też malarstwem, pomaga mi w pracy nad barwą głosu. Śpiew to jest wyobrażenie: jeśli chcesz komuś coś przekazać, musisz to najpierw sam zobaczyć – dodaje muzyk.

Album przygotowany został z niezwykłą starannością. Dbałość o szczegóły jest widoczna nie tylko w warstwie muzycznej, lecz także wizualnej. Nagrań dokonała znakomita reżyserka dźwięku Ewa Guziołek-Tubelewicz we współpracy z Katarzyną Rakowiecką-Rojszą. Zdjęcia autorstwa Sabine Hauswirth w połączeniu z projektem niemieckiego artysty polskiego pochodzenia Michaela Okraja sprawiają, że w płycie można zakochać się od pierwszego usłyszenia.

Szymon Komasa to zwycięzca, laureat oraz uczestnik międzynarodowych konkursów wokalnych, między innymi BBC Cardiff Singer of the World, Giacomo Puccini International Competition, Marcella Sembrich International Competiton, Giulio Gari Competition, Międzynarodowego Konkursu Wokalnego im. V. Dunne, Międzynarodowego Konkursu Wokalnego im. G. Lissner, Konkursu Wokalnego im. Ady Sari. Absolwent Akademii Muzycznej im. G. i K. Bacewiczów w Łodzi, którą ukończył z wyróżnieniem. Jest również absolwentem prestiżowego programu ADOS w Juilliard School w Nowym Jorku oraz Guildhall School of Music and Drama w Londynie. Debiutował w 2008 roku partią Schaunarda w „Cyganerii” G. Pucciniego w Arena di Verona, którą jeszcze w tym samym roku wykonał w drezdeńskiej Semperoper. Śpiewał na scenach operowych w USA, Włoszech, Niemczech, Anglii, Austrii. Z recitalami wokalnymi wystąpił w Carnegie Hall (USA) oraz Wigmore Hall (Anglia) oraz w Polsce, wykonując partie Papagena w „Czarodziejskim flecie” W. A. Mozarta, Mefistofelesa w „Potępieniu Fausta” H. Berlioza, Zbigniewa w „Strasznym dworze” S. Moniuszki, Marcella w „Cyganerii” G. Pucciniego, Hansa Castorpa w „Czarodziejskiej górze" P. Mykietyna, Forda w „Falstaffie” G. Verdiego i wiele innych.

zajrzyj po więcej:


„O północy w Katowicach”, czyli nowa sesja live od zespołu MÓW

Zespół MÓW pochodzi z Katowic. To czwórka kreatywnych artystów, którzy dzięki swoim pasjom i talentom potrafią przenieść słuchaczy w cudowny świat muzyki. Soulowe brzmienie i dające do myślenia teksty gwarantują odbiorcom niezapomniane chwile refleksji i spojrzenia na rzeczywistość z dystansu. Mów’owa muzyka, pełna emocji, nie tylko tych ciepłych i radosnych, ale także zuchwałych i buntowniczych, jest jak życie: niejednostajna i zaskakująca. 

MÓW to teksty i melodie Ani okraszone nietuzinkowymi dźwiękami Agi i chłopaków.
Na kanale YouTube formacji ukazała się kolejna sesja live, tym razem w duecie, zatytułowana „O północy w Katowicach”Piosenka stanowi efekt przemyśleń. Zawsze skupiamy się na tym, czego nam brak. Tak często chcielibyśmy być gdzieś indziej. Marzymy o czymś i kiedy to dostajemy, okazuje się, że jednak to nie to... I można by tak w
nieskończoność. A gdyby tak zacząć się cieszyć tym, co jest? - mówi zespół MÓW.


Jesienią 2018 nakładem wydawnictwa Hevhetia ukazała się płyta „Historie zebrane”. Dostępna jest we wszystkich serwisach streamingowych pod adresem https://player.believe.fr/v2/8588005258319.

zajrzyj po więcej:


Elektryzujące „Dreszcze”, czyli nowy klip Troja

W Internecie ukazał się właśnie utwór „Dreszcze” z towarzyszącym mu teledyskiem. To singiel zapowiadający nowy minialbum Troja. To wyrazisty, mroczny i taneczny utwór, który sam muzyk określa mianem dark disco.

„Dreszcze” są już dostępne w formie maxi-singla na Spotify i innych platformach cyfrowych. Oprócz wersji oryginalnej zawiera on dwa remixy: tech-house'owy przygotowany przez Nathaniela Keefem oraz progresywno-housowy od DJ-a INGERA. Remiksów można posłuchać też na platformie SoundCould pod adresem https://soundcloud.com/trojsounds.

Singiel „Dreszcze” to zapowiedź płyty EP, która pojawi się w marcu. Tym razem do pracy nad nowym materiałem Troj zaprosił producenta Marcina Staniszewskiego, maniaka syntezatorów modularnych, odpowiedzialnego za finalne brzmienie i kształt nowych piosenek. Marcin jest znany ze wieloletniej współpracy z Pustkami oraz ze swojego autorskiego projektu Beneficjencie Splendoru.


zajrzyj po więcej:

Dzień Kobiet w płomieniach miłości, czyli Fancy wystąpi w Oławie!!

Jaki jest najlepszy sposób na spędzenie Dnia Kobiet? Oczywiście dobra muzyka. A jeżeli towarzyszą jej w dodatku płomienie miłości, to otrzymujemy przepis doskonały! Przekonają się o tym między innymi mieszkańcy Oławy, bowiem 8 marca br. w owym mieście pojawi się gwiazda disco - Fancy!

„Lady of Ice”, „Fools cry”, „Bolero”, „Chinese Eyes” oraz, rzecz jasna, evergreen w postaci przeboju „Flames of Love”. Hitów tych z pewnością nie zabraknie podczas występu artysty, który odwiedzi nasz kraj już po raz kolejny. Impreza rozpocznie się o godzinie 18. Wstęp będzie możliwy za okazaniem zaproszeń, a zdobędziemy je w Urzędzie Miejskim w Oławie (sekretariat), Wydziale Promocji, Kultury i Sportu (Ratusz), Bibliotece „Koronka”, Centrum Sztuki, Oławskim Centrum Kultury Fizycznej, Termach Jakuba oraz w lokalnych mediach - Gazeta Powiatowa, Oławska Telewizja Kablowa, OSI Oława i Oława24. Szczegółowe informacje znajdziemy na stronach internetowych oraz w siedzibach wymienionych jednostek. 


Serdecznie zapraszamy!